poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Bez robótkowo oraz ogłoszenie o Candy u Kiry.

Witajcie Moje Drogie.
Ostatnio mam mniej czasu na szydełkowanie i blogowanie, ponieważ po dwuletnim lenistwie wróciłam do pracy, a właściwie to znalazłam nową. Nie wymaga wysiłku fizycznego, ale jak się przyzwyczaiło do luksusu siedzenia w domu, to czasem ciężko jest się zebrać. Pracuję w systemie zmianowym, dlatego mój organizm musi powoli przywyknąć. 
Plusy są takie, że teraz bardziej doceniam każdą wolną chwilę spędzoną z moją córcią i mężem. Wspólne wyjście na spacer, czy choćby do Kościoła jest dla mnie wielką przyjemnością. Wyobraźcie sobie, że Lila zrobiła mi się nagle bardzo religijna. Można się z nią pokazać w Kościele, bo nie biega już po nim, tak jak kiedyś. Siedzi grzecznie i co najważniejsze cichutko. Przygląda się z zaciekawieniem ludziom, posyła czarujące uśmiechy dzieciom z sąsiednich ławek, a wielką atrakcją dla niej jest, kiedy może dać księdzu pieniążka na tacę.
Niedługo pokażę Wam coś nowego, bo właśnie wykańczam. Wreszcie zrobiłam coś dla siebie i bardzo się z tego cieszę. 
Na początku zapomniałam Wam podziękować za komentarze pod poprzednim postem.
Ucieszyłam się, że będziecie za mną tęsknić :)
Dlatego teraz wielkie

DZIĘKUJĘ

Na koniec ogloszenie.
Kira ogłosiła na swoim blogu Rocznicowe Candy. Do zgarnięcia jest podkładka oraz łapka kuchenna. 
 Śliczne kolorki, więc mam nadzieję, że uda mi się na nie załapać :).
Zapraszam Was serdecznie do zabawy.
To tyle na dziś i zaraz pędzę nadrabiać zaległości na Waszych blogach.
Moc uścisków i mam nadzieję, że następnym razem pokażę Wam już "coś" mojego :)

18 komentarzy:

  1. Kurcze, a ja publicznie swej tęsknoty nie okazałam :( ale Ty wiesz, że tak jest :) No ja myślę, że Lila czaruje wszystkich dookoła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och kiedy moje dziewcze będzie grzeczne w Kościele?! Gratuluje znalezienia pracy i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Marcin skończy w tym roku 6 lat i w kościele wciąż nazwać go grzecznym nie można ...
    Uściski i powodzenia w pracy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Marcin skończy w tym roku 6 lat i w kościele wciąż nazwać go grzecznym nie można ...
    Uściski i powodzenia w pracy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje pracy :) Na pewno sie przyzwyczaisz :) Moije smyki w kosciele nie potrafia usiedziec :((

    OdpowiedzUsuń
  6. u nas z zachowaniem różnie bywa...
    ciekawa jestem tego czegoś dla Ciebie...może to torebka z ukochanych african-flowers?
    ech...ale trzymasz w niepewności ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudności... Oj juz czuje jak ja będę tęsknić za tymi moimi potworkami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać dziecię Ci dorośleje .
    Dzieciaki mają takie swoje etapy więc trzeba wykorzystywać te chwile .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. no my teraz mamy etap biegania po całym kościele :) dobre czasy się skończyły kiedy to Karolcia przesypiała całe msze w wózku :) życzę miłej pracy ;) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój Karol też lata po całym kościele, a właściwie przed kościołem, ale klęka w odpowiednim momencie, nieważne gdzie się znajduję :)
    Pozdrawiam i dziękuję za wzmiankę o Candy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluje i zycze ci milej pracy. Wykorzystuj wolne dni, bo to wazne !!!

    Pozdrawiam serdecznie
    Gabi

    OdpowiedzUsuń
  12. Dołączam ię do gratulacji życząc powodzenia, zarówno w pracy jak i w celebracji tych wspólnych chwil ;-))

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje dzieci są już dorosłe, ale każde z nich przechodziło etap biegania po Kościele lub wokół niego.
    Gratuluję powrotu do pracy.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  14. Strasznie jestem ciekawa tej rzeczy, którą zrobiłaś dla siebie :) I gratuluje pracy! Odpocznij w długi weekend!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  15. GRATULUJĘ!!!! Praca jest ważna. Życzę Ci powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiedziałam, że chodzi o pracę... Powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja również życzę Ci powodzenia w pracy! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. oj skąd ja to znam :) doba jak by miała 48 godzin, to i tak byłoby za krótko :) pozdrawiam i gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za komentarz :))