Wymieniam się wymieniam i końca nie widać. Z kim? Oczywiście z Justynką.
Mam nadzieję, że nie czujecie się tym znudzeni, ale gdybyśmy miały czekać, aż wszystko dla siebie przygotujemy, to pewnie zeszło by się z rok, a paczka była by tak duża, że w okienku na poczcie by się nie zmieściła.
Przesyłka ode mnie dotarła do Tynki, dlatego mogę Wam pokazać, co to było.
Zostałam poproszona o wykonanie znacznej ilości słoneczników. Nigdy ich nie robiłam i szukałam jakiegoś schematu, ale to, co znajdowałam, nie bardzo mi odpowiadało.
Ruszyłam więc głową i poszłam po najmniejszej linii oporu, Wykonałam brązowe kółeczka półsłupkami, w które wkłuwałam potem płatki.
Dla córeczki Justyny wykonałam sowę. Jak określiła moja córcia jest to dziecko sówki, którą pokazywałam tutaj.
Moja córeczka jeszcze nie mówi zbyt dużo więc w jej wykonaniu brzmiało to mniej więcej tak:
"Mama huhu, cicia huhu. Aaaaaaa.".
Powstała też "bryka dla smyka".
Był to mój debiut i korzystałam z tego opisu.
Tak prezentowała się całość, a Justyna pisała mi, że słoneczniki wykorzysta do dekoracji domu.
Bardzo dziękuję jej za te słoneczniki, ponieważ teraz wiem, że potrafię wykonać kolejną rzecz :).
Dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny, komentarze oraz uwagi odnośnie moich robótek.
Życzę wszystkim miłego dnia :)
miałam na nie inne plany....ale kiedy paczuszkę otworzyłam oniemiałam...!!! będzie GIRLANDA do okna ze słoneczników :) bym mogła się nią cieszyc do dnia :)
OdpowiedzUsuńsówka jak i autko jak zawsze bardzo ciepło przyjęte przez moje maluchy :)
DZIĘKUJEMY :)
ps. herbatka się już parzyła w imbryku :)
Niekończąca się wymianka z Tynką... Skąd ja to znam?
OdpowiedzUsuńTemat słoneczników też ostatnio mi bardzo bliski, a to już z innego powodu, ale poniekąd dzięki Tynce:)
Świetne prezenty!
Najlepsze pomysły to te najprostsze - słoneczniki jak żywe. Super zabawa.
OdpowiedzUsuńJa te słoneczniki widzę jako kwiatowa girlanda! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wymianka :)
OdpowiedzUsuńTe słoneczniki mnie się też bardzo podobają. Motyw którym można ozdobić mieszkanie lub ubranie na różne sposoby.
OdpowiedzUsuńFajne prezenty dla Tynki wydziergałaś.
Pozdrawiam serdecznie Dorota
he bryka jak się patrzy :) super wymianka :)
OdpowiedzUsuńBeautiful sunflowers,very cute owl!!
OdpowiedzUsuńHave a lovely week!
Ale śliczności! Kwiatki są bombowe. A sowa jaka superowa!!! Świetny pomysł. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńrozumiem, że wymianki będzie jeszcze ciąg dalszy :) ciekawa jestem, jak Justyna wykorzysta te piękne słoneczniki....
OdpowiedzUsuńPiekne prezenty przyszykowalas. Sloneczniki mnie urzekly :)
OdpowiedzUsuńGirlandy szydełkowe są super, a ze słoneczników będzie super wyglądało :)
OdpowiedzUsuńświetna wymianka :)))
OdpowiedzUsuńW takich chwilach zazdroszczę Wam talentu! :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie prywatne wymianki! Słoneczniki super, pomysłowe i od razu człowiek myśli o lecie... Sowa oczywiście wzbudziła mój największy zachwyt, autko też fajne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńgenialne te słoneczniki :)))
OdpowiedzUsuńsuper wymianka:))