czwartek, 13 marca 2014

Torcik i prezenty

Na wstępie bardzo serdecznie chcę podziękować Wszystkim za życzenia urodzinowe dla mojej córci. Może za parę lat, jeśli mój blog tego dożyje, to Lila je sobie przeczyta.
Chcę Wam pokazać tort oraz prezenty "rękodzielnicze (?)", jakie moja córeczka dostała.
Twetty to był czysty przypadek. Poprosiłam o tort w kolorach żółtych z fioletem, oczywiście dla dziewczynki. Byłam ciekawa co wymyślą i zostałam mile zaskoczona. Wesoły, kolorowy i do tego pyszny, malinowy smak. Jeżeli ktoś jest ciekawy, gdzie zamówiłam tort to zapraszam TU (a co mi tam zrobię reklamę).
 Od kiedy trafiłam do Koronkowego Ogródka, zachwyciłam się pięknymi, motylkowymi poduszkami jakie szyje Asia. Po konsultacji z Drugą Połówką, postanowiłam zamówić naszemu Szkrabowi, takie cuda na urodziny.
 Jak widać Asia świetnie się spisała, uszyła poduszki, dokładnie takie, o jakie prosiłam.
 Teraz obydwie pięknie zdobią tapczan, a Lilianka chętnie usypia na nich swoje miśki.
To jednak nie wszystkie prezenty.
Blogowa Ciocia Justyna zrobiła nam ogromną niespodziankę i w przed dzień urodzin Liliany dotarła do nas od niej przesyłka.

 Córeczka dostała śliczną szkatułkę, którą chciałam się zaopiekować, ale Justyś uświadomiła mi, że to dla dziecka, tak więc na razie mogę sobie na nią tylko patrzeć.
 Był też komplet naczyń i sztućców idealnie pasujący do koloru krzesełka Małej Jubilatki, a także śliczna kartka i balony, których musiałam napompować od razu cztery.
 Żeby jednak nie było, że tylko dziecko zostało obdarowane, to muszę się Wam pochwalić, że dostałam piękne kolczyki oraz....

 śliczną herbaciarkę z całkiem niezłym zapasem.
 Całość prezentowała się tak (mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam, bo dziecko pomagało mi rozpakowywać i jednego Lubisia od razu "ukradła")
Bardzo dziękujemy Ciociu Justynko, prezent jest świetny :))
Dobranoc Wszystkim i jeszcze raz dzięki, że do mnie zaglądacie. 

18 komentarzy:

  1. śliczny tort :) Poduchy ekstra :) a z tą Tynką to ja cię spiknęłam przypadkiem :) powinnyście mi wiersz dziękczynny napisać :D piękne szkatułki zrobiła dla was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się, cały czas myślę nad "tworem" dla Ciebie, za to "spiknięcie". Ja tam jestem Ci wdzięczna, ale nie wiem jak Justyna, bo może ma już dosyć szydełkowych "tworków":)

      Usuń
    2. torcik jubilatki słodki :)
      a poduszki WOW...superaśne :)
      hehe racja z tym "spiknięciem" :) nawet ostatnio próbowałam sobie przypomnieć jak się nasza znajomość zaczęła i przypomniałam sobie dziś czytając powyższy komentarz...
      pozdrawiam i dziękuję Jolu za cierpliwość...a Twojego szydełka nigdy dość :)
      :*

      Usuń
  2. sliczny torcik i ptezenciki to musialy byc cudne urodzinki jeszcze raz slodyczy i radosci zycze M

    OdpowiedzUsuń
  3. cudny torcik i piękne prezenty :-)))
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. ow jaki fajny torcik :) A poduchy poprostu rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Torcik super a prezenty godne właścicielki. Jeszcze raz 100 lat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny i zapewne pyszny torcik! Poduchy rewelacyjne a prezenty od Justynki także śliczne, zwłaszcza herbaciarka... gdybym sama nie posiadała takowej padłabym z zazdrości:) Jeszcze raz życzenia i wielgachne buziaki dla Lilianki (Krzyś dołącza jednego mua:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Torcik wygląda bardzo słodko.
    Podusie -motylki śliczne. Bardzo podobają mi się również szkatułki.
    Świetne prezenty dostałaś.
    Serdecznie pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  8. O jaki fajny torcik :) I podusie :) I tynkowe prezenty :) Slodko dzis u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej! Jakie piękności! Podusie są wspaniałe! A jakie piękny tort!!!!!!!!! Bombowy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. mniam , jaki torcik :P dobrze, że dzisiaj idziemy na potrójne urodzino-imieniny (3 osoby na raz ;) ), bo tam też będzie torcik, więc zaspokoję smaka jaki mi zrobiłaś ;D cieszę się bardzo, że poduszeczki się podobają, no a ta szkatułka co Lilianka ją dostała, to normalnie cudo!!! :D pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne prezenty! A tort geenialny :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. ale prezenty - mmmm. normalnie trwaj chwilo - jesteś piękna! :) a na myśl o torcie aż ślinka cieknie - zwłaszcza, że ja w wielkim poście mam takie wielkie wyrzeczenie - nie jem słodyczy - ech...

    OdpowiedzUsuń
  13. Niesamowite prezenty! Wszystkiego naj dla córeczki!

    OdpowiedzUsuń
  14. To ja tak spóźniona złożę najserdeczniejsze życzenia Liliance i jej Mamie, wszak to święto Was obu! :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za komentarz :))