wtorek, 30 lipca 2013

Pomarańczowa czapeczka dla mojego Szkraba

Lato w pełni, a mnie zachciało się dziergać jesienną czapeczkę dla córci. Wiem, że to trochę dziwne, ale jakiś czas temu kupiłam bardzo miłą, pomarańczową włóczkę i "nie mogłam się jej oprzeć". Bardzo chciałam zrobić z niej, coś dla mojej Małej i tak powstała czapka z różyczkami.

Nasz Szkrab, to typowa mała kobietka, uwielbia przymierzać ubrania i przeglądać się w lustrze. Lubi też ściągać czapkę z głowy, dlatego dorobiłam do niej troczki.
Czapeczkę wykonałam słupkami i dzierganie jej było ogromną przyjemnością (wiem, powtarzam się, z tym, że szydełkowanie sprawia mi przyjemność, ale naprawdę tak jest). 

 Tak wyglądają różyczki z bliska. Sposobu ich wykonania uczy na swoim kanale Ania z Crochetpl. 
Link do niego znajdziecie tutaj

Na wykonanie czekają jeszcze dwie czapeczki jesienne, więc niedługo je pokażę.

Trzymajcie się letnio i nie dawajcie się upałom :)).

4 komentarze:

  1. Podziwiam czapeczkę i jej wykonawcę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ladna czapeczka :) Swietny kolor i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna ta czapeczka:)
    Ja nie potrafię dziergać na szydełku ale możliwe ,że dla takiego cudeńka się nauczę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocza czapeczka, podziwiam! A ten pomarańczowy kolor rzeczywiście piękny :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za komentarz :))